Cel życia

Gdzie iść? Jak ruszyć z miejsca ? W którą stronę się udać?

I co ja tu robię?

Wielokrotnie zadajemy sobie takie pytania w życiu. Szukamy celu, sensu. Jakiegoś magicznego drogowskazu który ktoś ustawi na naszej drodze. Cudownej różdżki i zaklęcia które zmieni nasze życie na takie które chcemy. Wiecznie na coć czekamy , na cud lub grom z jasnego nieba który rozświetli tą ciemność zasłaniającą szczęście.

Startujemy w mararonie życia od początku biegu myśląc o mecie.

Tą metą jest śmierć i lęk że nie zdążymy zrealizować tych wszystkich życiowych planów i marzeń. Ciagle pytając się siebie czemu ten czas tak szybko płynie. A gdybyś wszedł na drogę bez celu? Bez sensu , bez planu ? Cieszył się tym co jest teraz i tutaj. Bez wybiegania w przyszłość i kontrolowania tego co jest. Zatrzymując siebie pozwalasz działać wszechświatowi. Kiedy trzymasz baloniki za sznurki one będą cię cieszyły ,ale potem zejdzie z nich powietrze a wraz z nią radość którą dawały. Nie wypuszczasz ich z lęku umysłu który podpowiada Ci że nie wiadomo co się stanie . Nie wiadomo gdzie polecą. Może zaczepią się o drzewo. A może przyniosą jeszcze więcej radośći tobie i innym w około. Nie wiesz tego i często to przeraża najbardziej. Puść sznurki z ciekawością dziecka bez lęku przed niewiadomą. Nagle może się okazać że tam jest dla ciebie coś czego wcześniej nie mogłeś w ogole dostrzec.

Nowości

Codzienność w duchowości

Codzienność w duchowości

Cel życia

Cel życia

Zejście z utartego szlaku

Zejście z utartego szlaku

popularne słowa

podziel się