Codzienność w duchowości

Wolność. Często sami lubimy sobie ją ograniczać . Wszędzie widzimy zakazy . Nawet w świecie duchowym ciągle słyszy się co wolno a czego nie wolno. Uciekamy i czasem to duchowość potrafi stać się ucieczką od doświadczania. To poczucie lepszości od przeciętności, od Mugoli którzy niczego nie ogarniają. Przecież osoba oświecona nie może doświadczać jak zwykły człowiek . Panuje wśród nas często takie przekonanie że Oświecenie to zamknięcie przed światem ludzkich doświadczeń. Siedzisz medytujesz i czujesz coraz większe rozczarowanie. Przecież słyszysz wszędzie o tym że Twoje życie powinno być już tylko miodem płynące. A z jakiegoś powodu masz wrażenie że kopie cię po dupie z każdej strony coraz mocniej. Patrzysz na te osoby w mediach społecznościowych i te "uduchowione " z twojego otoczenia i zaczynasz już myśleć że z tobą może jest coś nie tak. Bo ty chcesz być świadomy ale równocześnie bawić się i doświadczać życia ziemskiego, smakować go. Bez wypieranie tego jak jest. Bez oceny, Bez potrzeby ciągłego myślenia o tym co jest dobre, a co złe co ci wolno a czego nie wolno. Z kim powinieneś się kolegować a kto może na to nie zasłużył. Duchowość nie polega na zamykaniu się w szafie bo to znów staje się ucieczką. Doświadczajmy naszego życia w pełni tego co ma nam, do zaoferowania. Z dziecięcą ciekawością, radością i beztroską. Życie dorosłego nie musi być poważne i nudne. To wszystko jest takie proste jednak nie zawsze łatwe.